Szkocja zawsze kojarzyła mi się z chłopakami w kiltach, z zamkami i zielonymi wzgórzami. W tym roku zdecydowałyśmy, aby tam spędzić urlop.
Nabyłyśmy drogą kupna 3 bilety lotnicze do Glasgow. Wizzair nas zawiezie :) był najtańszy :). Wyszukiwarka pokazała bilety po 255 każdą stronę, a gdy przyszło do ściągnięcia z karty to kwota za bilety wzrosła do 617,34 PLN.
Zaraz po zakupie tanich biletów lotniczych zaczęłyśmy czytać przewodniki i planować trasę. Bardzo fajna jest możliwość pospacerowania po miastach w google mapy. Wiedziałyśmy, ze zbyt dużo nie zwiedzimy, bo jak przemieszczasz się miejscową komunikacją to w niej stracimy dużo czasu. Obowiązkowo miał być Edynburg, jakiś klif, jak najwięcej zamków i może góra – Ben Navis.
Kolejny etap to rezerwacja 2 noclegów w Edynburgu, 1/2 płatna teraz czyli 69 PLN noc