w drodze do Czufut Kale spotykamy Polaków. Krótka rozmowa, oni podróżują po Krymie z namiotami :)))
Zwiedzając Skalne Miasto chodzimy razem w wycieczką wyrośniętych dzieciaków. Przewodniczka opowiadając o zabytkach :) nawiązuje do polskich elementów (Mickiewicz i nagrywane tu filmy) i nas :)))
Skalne Miasto i widoki przepiękne!
czas wracać
w drodze powrotnej zwiedziłam Uspienski Monastyr, kobiety nie mogą wchodzić bez nakrycia głów i dlatego przed wejściem jest skrzynia z chustami i spódnicami - skorzystałam :)))
Wracamy do Eupatori, przejażdżka tramwajem 3 (najkrótsza linia:). Tramwaj nie ma pętli, ale ma dwa "przody" i pani motornicza przesiada się, z przodu do tyłu? z tyłu do przodu i jedzie. Kupujemy bilety w tramwaju... u bileterki. Przesiadka w kolejny, i jedziemy do dzielnicy karaimskiej na kolację. Obok Małej Kenesy jest restauracja, podobno dobre jedzenie, ale spóźniłyśmy się. Byłyśmy przed 22, zamykają o 22 i juz nas nie obsłużono ;(. Ale dzielnica Karaimska jest piękna i jest tam dom gdzie zatrzymał się Adaś Mickiewicz. Zdjęcie pod tablicą.
Na kolację poszłyśmy nad morze.